Zakochany przez przypadek – Yoav Blum
Piękna, czerwona okładka, intrygujący tytuł i opis, niebanalna historia. Czy jest coś w tej książce, co może siać jakiekolwiek wątpliwości, że jest świetna? Owszem. Jej treść.
Vox – Christina Dalacher
Gdyby światem zaczęli rządzić mężczyźni próbujący zaprowadzić dawny ład i…
Czytaj dalej
Terra insecta. Planeta owadów – Anne Sverdrup-Thygeson
Światem rządzą owady. Jest ich tysiące razy więcej niż ludzi, żyją od miliardów lat. Przeżyły dinozaury i prawdopodobnie przeżyją i nas. Nieduże, często niedoceniane, uważane za paskudne i wręcz szkodliwe owady są jednak niezbędne do naszego życia. Insekty bez ludzi żyły i zdecydowanie mogłyby żyć nadal, nie jesteśmy im potrzebni do szczęścia. My natomiast bez owadów zginelibyśmy.
Sprawy sercowe. Historia serca w jedenastu operacjach – Thomas Morris
Jako niespełniony chirurg (z moją wiedzą biologiczną i chemiczną mogę jedynie pomarzyć), który czyta i ogląda wszystko co związane z medycyną bez wahania sięgnęłam po Sprawy sercowe. Historia serca w jedenastu operacjach. Minimalistyczna okładka, ciekawe historie i serce w roli głównej.
Cymanowski Młyn – Magdalena Witkiewicz, Stefan Darda
Cymanowski Młyn dostałam z przypadku, ale strasznie napaliłam się na świetną lekturę. Magdalena Witkiewicz, mistrzyni obyczajówek na pewno wymyśli ciekawą historię, a słyszałam, że Stefan Darda pisze niezłe thrillery. Połączenie tych dwóch teoretycznie skrajnych gatunków może dać świetną mieszankę. Do tego urzekająca, mroczna okładka.
Recepta na dobre zdrowie – Frédéric Saldmann
Książek o dobrym odżywaniu nie czytam za dużo, za to moja mama pochłania je namiętnie. Pomyślałam więc, że może i ja spróbuję i sięgnęłam po książkę Saldmanna, bo jego poprzednia książka zbierała całkiem dobre recenzje i trochę o niej słyszałam.
Człowiek z lasu – Phoebe Locke
Prosta, tajemnicza historia o Człowieku z lasu, który prześladuje kobiety i zabiera ich córki. Spodobał mi się opis tej książki, pomyślałam, że to może być coś bardzo ciekawego i trochę może nawet innowacyjnego. Książka nie powalała swoją objętością, postanowiłam więc połknąć ją na raz.