Kandyd w Operze Krakowskiej
Już na początku czerwca w Operze Krakowskiej będziecie mogli zobaczyć broadwayowskie dzieło Leonarda Bernsteina w reżyserii Michała Zanieckiego opartego na powiastce filozoficznej Woltera Kandyd. A przy okazji świetnej, kulturalnej rozrywki będziecie mogli pomóc w przygotowaniu scenografii i podarować książkę komuś, kto bardzo się z niej ucieszy.
Współlokatorzy – Beth O’Leary
O tej książce będzie głośno, mówili. Będzie zabawna i ciekawa, mówili. A mówili dużo, często, przyciągali wzrok okładką i niebagatelnym opisem. To ponoć debiut 2019 roku, autorka porównywana do Jojo Moyes. Czy to wszystko prawda? Tak! Podpisuję się pod tym rękami i nogami!
Syn Wiedźmy – Kelly Barnhill
Rok temu nakład Wydawnictwa Literackiego ukazała się Dziewczynka, która wypiła księżyc. To była świetna książka i dla młodszych i dla starszych, więc nad Synem Wiedźmy długo nie musiałam się zastanawiać.
Jedyne takie miejsce – Klaudia Bianek
O tej książce było głośno zanim w ogóle zobaczyliśmy okładkę. Instagram i blogerski światek od miesiąca nie mówią o niczym innym jak o debiucie właściwie jednej z nas. Wiele osób marzy o takim sukcesie – własna książka, doceniona w konkursie, wydana, którą można dotknąć, zważyć w dłoniach.
Czytam z Legimi
Od pewnego czasu czytelniczy rynek zaczęły podbijać ebooki. Pojawiało się coraz więcej czytników, aplikacji, ludzie zaczęli czytać na telefonach, komputerach i tabletach. W to wszystko postanowiło wpasować się Legimini. Lubisz czytać nowości i nie być ograniczony miejscem w walizce na książki albo funduszami? Myślę zatem, że Legimi jest dla ciebie idealne.
Czy już zasnęłaś – Kathleen Barber
Sytuacja zmusiła mnie rzucić wszystko i przeczytać właśnie tę książkę i powiem szczerze, że jestem naprawdę zadowolona z lektury. Ostatnie strony właściwie przykuły mnie do siebie i nie byłam w stanie się oderwać. Ciekawie skonstruowana historia, chociaż na dosyć prostym schemacie, a przede wszystkim – realni bohaterowie, którzy zachowują się racjonalnie. A to niestety w książkach często po prostu rzadkość.
Mam na imię Jutro – Damien Dibben
Znamy mnóstwo historii o psach, które czekają na swojego zmarłego pana w tym samym miejscu przez długi czas. Ten jednak czekał 127 lat. Do tego jest ciekawa, bajkowa okładka i pies w roli narratora. Ciekawa historia, która przyciągnęła mnie od pierwszego słowa. Nie mogłam się nie skusić. Dodatkowo byłam bardzo zainteresowana do czego właściwie prowadzi tytuł i chciałam rozwiązać tę zagadkę.
Pielęgniarki – Christie Watson
Uwielbiam wszelakiego rodzaju medyczne książki, seriale i filmy. Mimo już nieco tasiemcowego charakteru i coraz głupszej fabuły ciągle oglądam Chirurgów, a książki Thorwalda i jemu podobnych pochłaniam tonami. O pielęgniarkach jednak nie czytałam jeszcze nic, a tak się składa, że ostatnio dużo się o tym zawodzie mówiło, zwłaszcza w aspekcie niedocenienia. Więc jak to jest?
Strażnik – Paulina Hendel
Czytałam wszystkie trzy części Żniwiarza i chociaż miałam momentami jakieś uwagi do książek i dużo rzeczy mi się nie podobało, to jednak ostatecznie zawsze lekturę kończyłam mniej więcej zadowolona. Trzecia część nawet mi się podobała. Postanowiłam zatem sięgnąć po wspaniale przygotowane wznowienie z cyklu Zapomniana Księga. Strażnik kusił ciekawym, post-apokaliptycznym opisem i niebanalną okładką.
Strażnik kruków – Christopher Skaife
Kruki to ptaki dosyć tajemnicze, kojarzone z niezbyt dobrymi wiadomościami i polem bitwy nad którym unoszą się ich czarne sylwetki. Co tak naprawdę wiemy o tych ptakach? Przyznam szczerze, że ja niewiele, dlatego postanowiłam sięgnąć po książkę Christophera Skaife, który jest strażnikiem kruków w londyńskim Tower. Legenda głosi, że jeśli kruki opuszczą to miejsce to Wielka Brytania upadnie.