Wyglądasz jak przez okno
  • Strona główna
  • O autorce
  • Kontakt
  • Współpraca
8 października 2017 przez Jola

Make photography easier

Make photography easier
8 października 2017 przez Jola

Kasię Tusk i jej bloga Make Life Easier chyba każdy zna. Nawet jeśli nie śledzi i nie czyta, to wie kto to taki, przynajmniej w blogosferze. Kiedy więc dowiedziałam się, że autorka wydaje książkę o fotografowaniu (a zdjęcia moim zdaniem robi genialne) to nie mogłam jej nie dostać w swoje ręce. Jak więc wypada Make photography easier na tle moich oczekiwań? 


Zróbmy sobie ładną fotkę. 

Fotografią amatorską bardzo interesowałam się w liceum. Zrobiłam nawet kilka naprawdę ciekawych zdjęć. Kiedy jednak postanowiłam wejść do blogosfery wiedziałam, że będę musiała też fotografować. Założyłam bookstagrama a tam szybko zauważyłam, że lepsze zdjęcia mają siłę przebicia. Eksperymentowałam i widziałam coraz lepsze efekty, ale to ciagle nie jest doskonałość do której dążę. 

Kasia Tusk postanowiła zatem podzielić się swoim blogerskim i fotograficznym doświadczeniem i zdradzić co nieco z kulis swojej pracy. W Make photography easier znajdziecie więc porady jak zrobić sobie ładne zdjęcie, jak lepiej na nim wyglądać, jakie wybierać tło, w jaki sposób najlepiej fotografować jedzenie. Rozdziały są dokładnie podzielone na kategorie i opatrzone pięknymi zdjęciami także tymi z przygotowań. 

Dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy, na przykład, że aby powiększyć na zdjęciu optycznie swoje oczy należy przed jego wykonaniem na chwilę je zamknąć – wtedy będą wydawać się większe i bardziej błyszczące. Myślę, że każdy znajdzie tam coś dla siebie. 

Chciałabym więcej. 

Rozczarowałam się, bo oczekiwałam więcej. Więcej treści, zdjęć i porad. Uważam, że możnaby z tego tematu wycisnąć więcej. Może autorka nie chciała zdradzać wszystkich swoich trików, albo ma plan na kolejną książkę. Przeczytałam ją bardzo szybko – 150 stron w jeden wieczór. Dużo zdjęć i tekst kończący się w połowie strony zdecydowanie mi to ułatwiły. Dlatego trochę się rozczarowałam, ponieważ chciałam więcej. Czuję niedosyt i trochę zawód. Książka zdecydowanie mi się podobała i nie żałuję, że ją kupiłam, ale dostałam za mało tego, czego się spodziewałam. Elementarz stylu dostarczył mi tylu ciekawych porad, że sądziłam iż dostanę podobną dawkę wiedzy. Tak się niestety nie stało. 

Podsumowanie. 

Dużo ciekawych porad i mnóstwo pięknych zdjęć. Dużo, ale dla mnie ciagle za mało. Chciałam więcej i czuję niedosyt. Pewnie w tej branży nie można też zdradzać wszystkiego, ale mimo wszystko. Tak to już jest, że jeśli książka jest dobra, to zawsze za szybko się kończy. 

Poprzedni wpisPowinność czy pasja? Następny wpis Mechaniczny

Archiwa

  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Wrzesień 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020
  • Luty 2020
  • Styczeń 2020
  • Grudzień 2019
  • Listopad 2019
  • Październik 2019
  • Wrzesień 2019
  • Sierpień 2019
  • Lipiec 2019
  • Czerwiec 2019
  • Maj 2019
  • Marzec 2019
  • Luty 2019
  • Styczeń 2019
  • Grudzień 2018
  • Listopad 2018
  • Październik 2018
  • Wrzesień 2018
  • Sierpień 2018
  • Lipiec 2018
  • Czerwiec 2018
  • Maj 2018
  • Kwiecień 2018
  • Marzec 2018
  • Luty 2018
  • Styczeń 2018
  • Grudzień 2017
  • Listopad 2017
  • Październik 2017
  • Wrzesień 2017
  • Sierpień 2017
  • Lipiec 2017
  • Czerwiec 2017
  • Maj 2017
  • Kwiecień 2017
  • Marzec 2017
  • Luty 2017
  • Styczeń 2017

Instagram @jakprzezokno

Rife Wordpress Theme ♥ Proudly built by Apollo13