Wyglądasz jak przez okno
  • Strona główna
  • O autorce
  • Kontakt
  • Współpraca
18 stycznia 2018 przez Jola

Tajemna historia

Tajemna historia
18 stycznia 2018 przez Jola

Szczygieł Donny Tartt znalazł się na szczycie listy bestsellerów za równo za granicą jak i w Polsce. Nie był jednak pierwszą książką tej autorki. ponieważ zadebiutowała Tajemną historią. Szczygieł skradł moje serce, nie mogłam więc odmówić sobie tej drugiej (a właściwie pierwszej) książki Donny Tartt. I powiem Wam, że się nie zawiodłam.

Specyficzni studenci greki. 

Richard Papen po wielu perturbacjach pojawia się na Uniwersytecie w Hampden i szybko spełnia się jego największe pragnienie – dostaje się na elitarne zajęcia z klasycznego języka jakim jest greka. Poznaje specyficznego profesora Morrowa, który swoim równie specyficznym studentom pomaga w tłumaczeniach i zadaje dosyć ciężkie lektury i prace. Richard poznaje tam piątkę bogatych dzieciaków, które obracają się właściwie tylko w swoich kręgach, piją wiskey, debatują nad klasyką, chodzą na drogie kolacje, natomiast on jest zwykłym szarakiem, którego rodzice niespecjalnie wspierają finansowo. Szybko jednak przekonuje się, że jego nowi przyjaciele oddają się również innym, bliższym starożytnym Grekom rozrywkom, które w końcu doprowadzają do śmierci człowieka. Ukrywanie prawdy okazuje się wtedy trudniejsze niż się wszystkim wydaje.

Morderstwo (bo chociaż bohaterowie nie chcą tego przyznać to właśnie tym ten „wypadek” jest) nie jest ukrywane – ani przez wydawcę ani przez samą autorkę. Właściwie od początku Richard wspomina nam, że pewien człowiek umrze. Długo jednak opowiada nam o sobie, swoich początkach z nowymi przyjaciółmi, ich zwyczajami i pomysłami, by gdzieś między wierszami powiedzieć nam prawdę. Ta książka to nie kryminał, kiedy nie mamy pojęcia co się wydarzy. Donna Tartt jest tego rodzaju autorem, który opowiada historię by między informacją o tym jak ktoś kogoś irytował, a co jadło się na kolację wtrącić: „hej, a właściwie to zabiliśmy człowieka” i idzie dalej nie oglądając się na zaskoczonego jej bezpośredniością czytelnika.

Klasyka gatunku.

Literatura piękna ma to do siebie, że charakteryzuje się doskonałym językiem, pewnym specyficznym przedstawieniem świata, postawą bohaterów. Również w Tajemnej historii nie znajdziecie wartkiej fabuły, niesamowitych zwrotów akcji, superbohaterów i innych rzeczy, które nierzadko niepozwalają nam oderwać się od lektury. Jednak ta książka ma w sobie taką moc, że bez tych wszystkich elementów przykuła mnie do siebie na długie godziny. Przejechane przystanki (ostatnio często mi się to zdarzało), nieusłyszane słowa, spóźnione reakcje. I wreszcie czytanie wszędzie: w tramwaju, na próbie, w przerwach w pracy, na Krakusie. No po prostu wszędzie. Delektowałam się pięknym językiem, ciekawymi konstrukcjami, lekkim napięciem, moralizatorskim tonem i wszystkim, co składa się na tę książkę. Spędziłam wszystkie te chwile w miłym towarzystwie.

Kto jest kim?

Na początku piątka nowobogackich dzieci mocno mi się myliła. Poznajemy rozrzutnego, chociaż spłukanego Bunnego, spokojnego i bardzo bogatego Francisa, cierpiącego na migreny Henrego oraz bliźniaków Camillę i Charlse’a. I oczywiście skromnego, biednego i cichego Richarda, który przypadkiem zaczyna przyjaźnić się z całą piątką. Sprawiają wrażenie trochę zadufanych w sobie, oderwanych od życia w kampusie (który swoją drogą przedstawia świat pełen używek – eksperymenty z alkoholem, narkotykami, rytualnymi wydarzeniami). Studiowanie przez nich filologii klasycznej tylko wzmaga to wrażenie, jakby zupełnie nie pasowali do tamtego miejsca i tamtych czasów. Jakby pijąc alkohol i zarzywając narkotyki pragnęli czegoś więcej niż upojenia – może jakiegoś objawienia, zatarcia garnic? I w końcu faktycznie do tego dochodzi.

Poznajemy całą opowieść z punktu widzenia Richarda, który nie ukrywa przed nami morderstwa ani innych wydarzeń. Wspomina o nich mimochodem, nie buduje w czytelniku napięcia, a jednak bardzo mocno intryguje. Jak do tego doszło? Jakie były tego konsekwencje? Kto zabił i dlaczego? Odpowiedzi na te pytania dostajemy w małych dawkach, czytamy o nich między długimi wywodami. Nie dowiemy się niczego przeskakując kilka rozdziałów do przodu (swoją drogą każdy z nich ma ponad 50 stron).

Podsumowanie.

Jestem urzeczona Donną Tartt i chociaż Tajemna historia nie była tak genialna jak Szczygieł, to wciąż jest pod jej ogromnym wrażeniem, wspominam tę lekturę i mam ochotę na więcej. Niestety Tartt pisze jedną książkę na 10 lat, więc będzie niestety trzeba poczekać, ale przede mną wciąż jeszcze Mały przyjaciel, więc moja przygoda jeszcze się nie kończy.

Autor: Donna Tartt
Tytuł: Tajemna historia
Wydawnictwo: Znak Literanova
Liczba stron: 606.

Poprzedni wpis6 książkowych postanowień noworocznychNastępny wpis Mirror Mirror

Archiwa

  • Kwiecień 2021
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Wrzesień 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020
  • Luty 2020
  • Styczeń 2020
  • Grudzień 2019
  • Listopad 2019
  • Październik 2019
  • Wrzesień 2019
  • Sierpień 2019
  • Lipiec 2019
  • Czerwiec 2019
  • Maj 2019
  • Marzec 2019
  • Luty 2019
  • Styczeń 2019
  • Grudzień 2018
  • Listopad 2018
  • Październik 2018
  • Wrzesień 2018
  • Sierpień 2018
  • Lipiec 2018
  • Czerwiec 2018
  • Maj 2018
  • Kwiecień 2018
  • Marzec 2018
  • Luty 2018
  • Styczeń 2018
  • Grudzień 2017
  • Listopad 2017
  • Październik 2017
  • Wrzesień 2017
  • Sierpień 2017
  • Lipiec 2017
  • Czerwiec 2017
  • Maj 2017
  • Kwiecień 2017
  • Marzec 2017
  • Luty 2017
  • Styczeń 2017

Instagram @jakprzezokno

Rife Wordpress Theme ♥ Proudly built by Apollo13