Wyglądasz jak przez okno
  • Strona główna
  • O autorce
  • Kontakt
  • Współpraca
12 lutego 2019 przez Jola

Dieta clear skin – Nina i Randa Nelson

Dieta clear skin – Nina i Randa Nelson
12 lutego 2019 przez Jola

Kiedy przeczytałam, że będzie to ostatnia książka o dbaniu o cerę, którą przeczytam pomyślałam – no wreszcie coś rozprawi się z moim trądzikiem! Nie jest on może jakiś straszny, ale uciążliwy i czasem mocno dołujący. Byłam więc zmotywowana i doskonale nastawiona, że rozprawię się z tą paskudą w 6 tygodni!

Skóra bez trądziku w sześć tygodni.

Nina i Randa Nelson były gwiazdami Youtube’a i reklam, występowały w teledyskach znanych osób. Wszystko jednak legło w gruzach kiedy nagle na ich twarzach wysypał się okropny trądzik. Dziewczyny po wielu kuracjach dermatologicznych zdecdywoały się na zupełnie beztłuczową dietę, która sprawiła cuda. Pozbyły się całkowicie trądziku w sześć tygodni, a swoimi efektami podzieliły się na Youtube. I zdobyły dzięki temu rzeszę fanów, którym pomogły.

Dziewczyny proponują wegańską dietę beztłuszczową, która zakłada, że wyeliminowane zostaną absolutnie wszystkie tłuszcze (w tym również te dobre z orzechów i awodako), a podstawą staną się produkty skrobiowe. Dieta nie zakłada żadnych ograniczeń kalorycznych, ilości posiłków, czy odpowiednich pór żywienia.

Wegańsko i beztłuszczowo.

Dziewczyny proponują w swojej diecie przejście na weganizm, co już od razu wzbudziło mój niepokój, a następnie sprzeciw. Łatwo im było powiedzieć, że to najlepsza opcja z możliwych i do tego zmiana jest banalna, skoro po jakimś czasie przyznają, że są na niej od zawsze. Jako mięsożerca, który kocha jajka uważam, że wcale to nie jest takie proste jak się im wydaje.

1/3 książki w ogóle moim zdaniem nie musiałoby być, ponieważ ta część skupia się na tym, jaka też Dieta Clear Skin jest świetna, pomocna, oparta na braku tłuszczów, świetna, pomocna i oparta na braku tłuszczów, świetna… i tak w kółko tylko innymi słowami. To mnie trochę denerwowało, bo cały czas mówiłam sobie pod nosem – dajcie mi konkrety! Skoro już mam tę książkę w ręku, to można się domyślić, że uwierzyłam, że jest świetna, nie trzeba mnie więcej przekonywać. Kolejna część to wskazówki dotyczące diety, ale także ogólnej pielęgnacji i motywacji do pokonania problemu trądzikowego. Ostatnia część to lista gotowych przepisów, które można z powodzeniem wykorzystać. Niestety, zaznaczyłam może 5 z nich wszystkich, ponieważ reszta składała się głównie z dziwnie brzmiących produktów albo z takich, których po prostu nie lubię. A chcę mieć ciągle jeszcze przyjemność z jedzenia.

Dziewczyny skupiły się na swoich doświadczeniach, przedstawiają również wiele historii innych osób, które skorzystały z ich diety i osiągnęły dobre wyniki. Wszystko zostało również skonsultowane z lekarzami, wielu z nich wypowiedziało się na różne tematy i ich opinie znalazły się również w książce.

Dieta zakłada odrzucenie wszystkich tłuszczów (nawet tych dobrych z orzechów i awokado), mięsa oraz wszystkich produktów odzwierzęcych (mleka, jajek, sera, śmietany, jogurtów). Całość opiera się na pełnoziarnistych produktach, skrobi (ziemianach głównie, które są niezwykle sycące) i wszelkiego rodzaju fasolach. Dziewczyny przekonują, aby dietę rozpocząć wtedy, kiedy ma się trochę więcej wolnego czasu, a nawet aby po 6 tygodniach, kiedy trądzik całkowicie zniknie wprowadzać po jednym produkcie, który chcielibyśmy jeść do diety i sprawdzić co się tak naprawdę nadaje i nie szkodzi nam. I taki początkowo miałam plan, ale nie mam pojęcia czy się zdecyduję.

Dostałam również w prezencie żel micelarny z firmy Elpha Farm, który jest w 94% z naturalnych składników (z tego co przeczytałam skład, to nie kłamią!) i na niego się przerzuciłam. W ciągu kilku dni zauważyłam super różnicę – moja cera zdecydowanie się polepszyła, wypryski zaczęły znikać, nowe się nie pojawiały, a ja nie miałam przesuszonej skóry. W czasie weekendu wróciłam do starego żelu (ale też nie odżywiałam się tak dobrze jak w czasie tygodnia) i już widzę nowe krostki.

Podsumowanie.

Dieta Clear Skin opiera się na wegańskich posiłkach i odrzuceniu wszystkich tłuszczów (też tych dobrych). W książce znajdziemy sporą dawkę motywacji, wskazówek od osób, które miały problem z trądzikiem i sobie z nim poradziły i mają informacje z pierwszej ręki. Doradzają, motywują, przekazują informacje od wielu lekarzy i dietetyków. Myślę, że jeśli dla kogoś przejście na weganizm (lub pozostanie przy nim a jedynie eliminacja pewnych produktów) nie jest problemem, to faktycznie może to działać. Ja jeszcze się waham, czy przystąpić do programu, czy potraktować go wybiórczo, wprowadzić nieco rzeczy do diety, a spróbować usunąć tłuszcze. Zobaczymy. Moje poczynania na pewno będę umieszczać na Instagramie.

Moja ocena: 4/5.

Autor: Nina i Randa Nelson
Tytuł: Dieta Clear Skin
Wydawnictwo: Znak
Liczba stron: 350.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu.

Poprzedni wpisWszystkie życia Hedy Lamarr - Marie BenedictNastępny wpis Kolor milczenia - Elia Barceló

Archiwa

  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Wrzesień 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020
  • Luty 2020
  • Styczeń 2020
  • Grudzień 2019
  • Listopad 2019
  • Październik 2019
  • Wrzesień 2019
  • Sierpień 2019
  • Lipiec 2019
  • Czerwiec 2019
  • Maj 2019
  • Marzec 2019
  • Luty 2019
  • Styczeń 2019
  • Grudzień 2018
  • Listopad 2018
  • Październik 2018
  • Wrzesień 2018
  • Sierpień 2018
  • Lipiec 2018
  • Czerwiec 2018
  • Maj 2018
  • Kwiecień 2018
  • Marzec 2018
  • Luty 2018
  • Styczeń 2018
  • Grudzień 2017
  • Listopad 2017
  • Październik 2017
  • Wrzesień 2017
  • Sierpień 2017
  • Lipiec 2017
  • Czerwiec 2017
  • Maj 2017
  • Kwiecień 2017
  • Marzec 2017
  • Luty 2017
  • Styczeń 2017

Instagram @jakprzezokno

Rife Wordpress Theme ♥ Proudly built by Apollo13